Ostatni dzień stycznia w szkolnictwie salezjańskim to wyjątkowy czas, bowiem to właśnie wtedy obchodzone jest wspomnienie św. Jana Bosko, który 31 stycznia 1888 r. narodził się dla niebios.Data ta nie mogła umknąć – rzecz jasna – społeczności szkoły salezjańskiej w Świętochłowicach, gdzie we wtorkowy poranek dzieci i młodzież wzięły udział w Mszy św. koncelebrowanej, której przewodniczył ks. Mariusz Skowron. Były katecheta szkoły, który ostatnich kilka lat życia spędził na misji, w homilii zabarwionej własnymi wspomnieniami oraz lekkim językiem wskazał, że szkoła salezjańska to nie tylko codzienny trud podejmowany w dziedzinie pozyskiwania wiedzy i umiejętności, ale skupia się też na poszukiwaniu wartości duchowych.Po Eucharystii klasy 2a i 2b LO zaprezentowały swój nietypowy program artystyczny – inspirowany filmem „Slumdog – Milioner z Ulicy”. Na scenie przypominającej studio teleturnieju „Milionerzy” pojawił się św. Jan Bosko, który skutecznie mierzył się z serią pytań, których stawką było milion wychowanków salezjańskich – tyle bowiem uczniów podejmuje naukę w różnego rodzaju szkołach prowadzonych na całym świecie przez duchowych synów Jona Bosko (dane z 2016 roku).Kolejna część świętowania miała miejsce na sali gimnastycznej, gdzie uczniowie i nauczyciele zmierzyli się w dorocznym meczu siatkówki. Całość została zwieńczona radosną grą Giocco della Tombola, w której główną nagrodą był rower górski, który padł łupem ucznia klasy pierwszej liceum.
autor: p. Wojciech Szołtysek